belle..


Autor: semisweet | Kategorie: tak i siak 
09 czerwca 2008, 15:18

popatrz

oddycham spokojniej

odzywam się łagodniej

uśmiecham sie delikatniej

.. bez Ciebie...

 

 

moje zycie z Twoim udziałem to burza z piorunami

bez Ciebie moje zycie to delikatne spokojne kołysanie

 

..

nie jestem tylko pewna czy wolę ten spokój od burzy

..

 

 

 

"W głowie mi siedzisz wciąż,

o tobie myślę dzień i noc,

czy tego chce czy nie.

To co się mogo stać,

już teraz nie połączy nas.

 

Serce za głupie jest

nie słucham już jego prawd,

oszukało mnie.

Znów muszę przez to przejść,

wiem dobrze że za swoje mam"

...

 

Najważniejsze doniesienia z 'frontu':

Nie złamałam sie dalej uparcie i wytrwale trwam przy swoim postanowieniu, nie odzywam się, nie odpowiadam na wiadomości. Milczę. Czekam na Jego konkretny ruch? Podświadomie może i czekam, świadomie wiem, że nie mam na co czekać...

Za 23 dni obrona

Za parę dni do Polski przyjedzie moja Ewelinka, to do niej mam jechać za miesiąc i dni pare, omówimy wszystkie szczegóły i.. kupuje bilet. And good bye Poland

 

 

10 czerwca 2008
Młody jest już w Londynie 10 m-cy. Pracuje dla hajsu. Nie ma wyjścia. Ale nie zostanie nawet dwóch tygodni, które będą mu brakowały do rezydenta. Nie stanowi mu to. Nie wiąże z UK swojej przyszłości.Nie jego miejsce do życia. Czy wyobrażasz sobie, że nie ma tam ogórków kiszonych?! :))) I jeszcze paru ważnych rzeczy....
09 czerwca 2008
hm,a może jak wyjedziesz dopiero to on coś zrozumie..
09 czerwca 2008
Poczekaj, poczekaj... Może przejrzy na oczy i zobaczy, co traci :)
09 czerwca 2008
Nie rozumiem tego jak możesz sobie nawet nie dać szansy na znalezienie pracy w Polsce. Ale w zasadzie zawsze mówię, że im więcej osób wyjedzie tym łatwiej będzie o pracę tym którzy zostali w kraju :).

Dodaj komentarz